No więc udało mi się przygotować moje kochanie do zimowego snu. Wszystko wyczyszczone, nasmarowane, zapakowane w garażu (akumulator w pokoju) ;) Mam nadzieję że przetrzyma zimowe pogody i na wiosnę odpali bez problemów (w poprzednim roku się udało).
Dla tych, którym trzeba przypominać dobry artykuł na temat zimowania motocykli.