Już dziś kończą się kolejne targi motocyklowe we Wrocławiu.

Byłem na nich wczoraj, aby w końcu móc ocenić przygotowania i pokazy nie tylko producentów, ale także organizatorów.  Co z tego wyszło ?

WMS Wrocław 2012 – druga impreza targów motocyklowych w tym pięknym mieście. Czy warto jechać zobaczyć ? Na to pytanie trzeba odpowiedzieć sobie samemu. Nie można przecież mówić o czymś że jest kiepskie, jeżeli się tego nie widziało. Ja byłem i widziałem ;) I to co napiszę, to tylko moje stwierdzenia, więc jeżeli chcesz się przekonać że tak jest lub nie to zapewne już za rok będzie okazja.

Po pierwsze liczba wystawców nie powaliła na nogi, ale czego można się spodziewać po tak małej sali w której odbyły się targi.

Nie było przedstawiciela Kawasaki (albo nie widziałem – być może schował się w kąt), za co daję dużego minusa.

Więcej lokalnych firm / sklepów niż producentów – to kolejny minus z mojej strony. Tak na prawdę nie było na czym oka zawiesić. Wszystkie te ubrania, kaski można zobaczyć w internecie lub na co dzień w sklepach. Brakowało tego „czegoś”, tej gwiazdki.

No cóż, może stało się tak gdyż tydzień wcześniej wystawcy byli na targach w Warszawie – a taki wyjazd to nie są „drobniaki”

Na scenie co chwile ktoś coś gadał, jakieś informacje, uwagi itp. – wszystko ok , ale tak właściwie to po co to ? Ludzie na targi motocyklowe nie jadą słuchać przemówień, tylko oglądać nowości. Od wykładów są szkoły. Nie czepiam się, ale jak widziałem jak ekipa z jednej popularnej firmy produkującej ubrania motocyklowe chce zaprezentować swoje nowe produkty przed garstką 5 osób, to zrobiło mi się ich szkoda.

Na plusa zasługują chłopaki z ekip stunterskich, którzy pokazali co potrafią zrobić z motocyklem na kawałku asfaltu … no właśnie kawałku. Za mało miejsca na takie pokazy! Ludzie się bali że im po stopach zaczną jeździć (sic!) hehe, ale w gruncie rzeczy było na co popatrzeć więc było fajnie.

Lubię takie imprezy i nie będę z nich rezygnował, mam tylko nadzieję, że co roku będzie lepiej.

Zapraszam do fotorelacji z WMS Wrocław 2012